23 listopada 2011

UWAGA
25.XI zbiórki nie będzie, ponieważ macie w szkole dyskotekę i podobno prawie wszystkie się na nią wybieracie :)
Niestety nie mogę zrobić zbiórki w czwartek, bo mam dużo spraw do załatwienia po szkole i nie zdążę...



Bawcie się dobrze i do zobaczenia za tydzień :)) Opowiecie mi jak było, prawdaaa? :D


Ola

1 komentarz:

  1. Oczywiście, jeśli chcesz to teraz ci już trochę opowiem. Otóż, przez pierwsze pół godziny (od 17.30 do 18.00) były wróżby. Było ich nawet sporo. Ja prowadziłam wróżbę z liczb (uwierz mi musiałam się nie źle naliczyć, na szczęście miałam kalkulator:)). Gdy już każdy miał nadzieję, że wreszcie się pobawimy, potańczymy itp. nagle podchodzi nauczyciel i ogłasza iż dyskoteka będzie na świetlicy, bo sprzęt nie chce działać. Muszę przyznać, że się odrobinę wkurzyłam, bo początkowe plany były zupełnie inne. Już większość miała wrócić do domu, ale jednak jeszcze poczekaliśmy trochę i... na szczęście impreza się rozkręciła i było już coraz lepiej(było ciasno, ale fajnie;P). W między czasie były różne gry i zabawy. Pierwszą grą były krzesła. Niestety nie wygrał nikt z naszego zastępu choć Oliwka była blisko. Drugą zabawą był taniec na gazecie. Ja tańczyłam z Kasią, ale szybko odpadłyśmy. Kolejną trzecią zabawą była wróżba kto jako pierwszy wyjdzie za mąż. Polegało to na zdjęciu jednego buta i położeniu ich w jednym rzędzie. Ten but, który jako pierwszy dotrze do drzwi szkolnych ten wygrywa. Wygrała taka Wiktoria z 4-tej klasy. No i tak bawiliśmy się aż do 20-stej. Przyznaję, że choć było tak mało miejsca to fajnie się bawiłam. Sorki, że tak wyszło ale chyba rozumiesz:).

    Dh. Julka:P;)
    P.S.
    Ja miałam opisać grę miejską tak???

    P.P.S.
    Zrobimy sobie andzejki pliiiis???!!!

    P.P.P.S.
    Bardzo proszę odpisz!!!:P

    P.P.P.P.S.
    LOFCIAAM!!!

    OdpowiedzUsuń